Kilka dni spędziłam na wsi u mamy. Lubię tam jeździć cisza spokój, pełno zieleni. A teraz jest tak pięknie, drzewa owocowe kwitną, młoda trawa i śpiew ptaków. Ale niestety trzeba wrócić na ziemię, dzieciaki do szkoły a ja do pracy. Ale poczułam zapach wiosny i zieleni i na talerzu też zawitała zielenina.
Składniki:
10 dag krótkiego makaronu
¾ bulionu warzywnego
mała cukinia
pęczek dymki ze szczypiorkiem
15dag mrożonego groszku
15 dag mrożonej fasolki szparagowej
oliwa z oliwek, sól pieprz, zioła prowansalskie
świeżo tary parmezan do posypania.
Wykonanie:
Makaron gotujemy al dente, odcedzamy i przelewamy na sicie lodowatą wodą, aby się zahartował. Gotujemy bulion. Cukinię kroimy w plastry, dymkę w talarki (szczypior odkładamy). Groszek i fasolkę przelewamy na sicie wrzątkiem, razem z cukinią i dymką wrzucamy do bulionu, gotujemy, aż wszystkie składniki będą miękkie i jędrne. Dokładamy makaron, oraz łyżkę oliwy z oliwek. Poprawiamy do smaku przyprawami. Przed podaniem posypujemy świeżo tartym parmezanem i szczypiorkiem.
zielono mi! 🙂
Fajne połączenie, musiało być genialne:)
jak zielono!:D piszę się na taką zupkę:)
Wiosenna zupka. Lubię to!
Serdecznie zapraszam do zgłoszenia przepisu do akcji/konkursu "Wiosenne zupy". Wszystkie szczegóły znajdziesz na moim blogu: http://nietylkopasta.pl
Ale fajna zupka 🙂 Spróbuję zrobić.