Bigos postny z rybą
Propozycja na świąteczny czas, bigos postny z rybą.
Ja ryby zawsze kupuje w małym sklepiku rybnym, gdzie zawsze ekspedientka doradzi jaka ryba jest smaczna. Przyznam się że mało jadam ryb, ale jak już jem do z tej wyższej półki. Zawsze da mi coś nowego do spróbowania. Tak więc wczoraj kupując już ryby na święta, dostałam do spróbowania bigos, bardzo mi posmakował i postanowiłam też zrobić. Nie obeszło się bez ponownego spaceru do sklepu po przepis.
Składniki:
1 średnia kapusta słodka
ok 1kg filetów rybnych
1 puszka pomidorów
ok 50 ml oleju
sól, pieprz, biały pieprz, kminek mielony, przyprawa do ryb, pieprz cytrynowy, liść laurowy, ziele angielskie, odrobina ostrej papryki w proszku
1 średnia marchewka
50 g suchych grzybów
Wykonanie:
Ja użyłam kapusty słodkiej, ale można zastąpić kiszoną.
Kapustę drobno pokroić, lub zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Marchewkę, obrać opłukać zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Lekko posolić, dodać ziele angielskie i liść laurowy, oraz pokruszone suszone grzyby. Dusić do momentu aż zmięknie kapusta, co jakiś czas mieszając i podlewając wodą. Pod koniec duszenia dodać puszkę pomidorów w puszcze (przecier jest zbyt kwaśny, chyba że ktoś ma domowy przecier pomidorowy jest łagodniejszy niż kupny).
Rybę (ja użyłam ok pięciu różnych), ugotować w małej ilości wody lub w parowarze (ja przygotowałam w parowarze) . W parowarze gotuje się ok 15 minut, więc myślę że gotując w wodzie niewiele dłużej. Wody nalać tak aby tylko przykryło rybę. Ugotowaną rybę pokroić na małe kawałeczki i dodać do miękkiej kapusty wszystko dokładnie wymieszać, doprawić do smaku.
Myślę że bigos doskonale będzie wszystkim smakował na świątecznym stole.
Ryby w bigosie jeszcze nie próbowałam 😉 Czy jest ona bardzo wyczuwalna w kapuście? Przyprawą do ryb posypujemy rybę i wtedy dajemy ją do parowaru, czy dodajemy przyprawę do kapusty?
Delikatnie posypałam rybę do parowaru, i ponownie z kapustą.
Jak sie da mniej ryby jest mniej wyczuwalna. Ja kupiłam kila gatunków i po kawałku odkroiłam.
pierwszy raz słyszę o tym połączeniu, ale.. zapowiada się nieziemsko! 🙂 bardzo intrygujący dodatek 😉