Dawno już tu nie za, bo uważam że dzieciaki są ważniejsze. Synek w poniedziałek miał jasełka dla rodziców w przedszkolu, a we wtorek miał występ dla emerytów. Po drodze były jeszcze kolędowanie na rynku, oraz występ córci w szkole muzycznej.
Ciasteczka były pieczone parę dni temu, ale nie miałam czasu i chęci już na nic wieczorem.
Składniki:
500g mąki
250 g cukru
250 g masła
2 jajka
cukier waniliowy
Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, następnie dodać jajka i dalej ucierać. Gdy już się jajka dobrze połączą z masłem powoli dodawać mąkę. Gdy już ciężko się będzie ucierać przełożyć ciasto na stolnicę i szybko zagnieść. Zagniecione ciasto odstawić do lodówki na około godzinę do schłodzenia. Po schłodzeniu ciasto rozwałkować na grubość ok 0,5 cm wycinać foremkami. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni 10-15 minut.
urocze!:) kształty jak ze sklepu;)
rodzina przede wszystkim! 🙂
A na ciasteczka zawsze przyjdzie pora 😉
Szkoda mi, że tak się u Was potoczyło.. A gdyby tak siostra raz poprosiła o dłuższy urlop i zawitała? Albo ty do niej? 🙂
Słodziaki !!! Super !
Piękne kształty, bardzo lubię takie ciasteczka
Wesołych Świąt