Moja propozycja na dziś – rogale marcińskie
Składniki na ok. 16 sztuk:
3 1/2 szklanki mąki
3 jajka
1/4 kostki masła
2 łyżki cukru
4 dag drożdży
ok. 1/2 szklanki letniego mleka
Masa:
1 1/2 szklanki cukru pudru
10 dag migdałów
10 dag orzechów włoskich
10 dag białego maku
1/4 szklanki śmietany kremówki
lukier do dekoracji
migdały do dekoracji
Wykonanie:
Masło stopić, drożdże rozpuścić w niewielkiej ilości mleka. Jajka utrzeć z cukrem, następnie wymieszać z masłem i mąką. Dodać rozpuszczone w mleku drożdże. Wyrabiać ciasto powoli i dodać resztę mleka. Gdy zaczną pojawiać się pęcherzyki, ciasto przykryć i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce, by wyrosło. Migdały, orzechy i mak zalać wrzątkiem, po 30 minutach odcedzić, osączyć, zemleć. Utrzeć z cukrem i śmietaną. Wyrośnięte ciasto rozwałkować. Placek pokroić na trójkąty. Na każdy nałożyć nadzienie. Zwinąć, formując rogale. Ułożyć na blachach przykrytych pergaminem, odstawić na 15 minut. Następnie piec 20 minut w temp. 2200C. Polać lukrem.
Wykonanie:
Przepis na lukier ucierany
Składniki:
2 białka
20dag pudru
sok z cytryny
cukier waniliowy
Wykonanie:
Białka utrzeć w misce wałkiem lub drewnianą łyżką z dodatkiem cukru pudru. Ucierać do czasu aż powstanie gęsta puszysta masa. Utarty lukier można przyprawić do smaku sokiem z cytryny.
Kocham rogale marcińskie! Żałuję ze w tym roku nie uda mi się upiec nawet na spróbowanie. Twoje wyszły śliczne:)
a gdzie napisalas ile masla?
TROCHE DUZA TA TEMPERATURA PIECZENIA!
Dzięki za zwrócenie uwagi, zwyczajnie pominełam. A temperatura pieczenia jest dobra.
Dla mnie osobiście zrobienie rogali Marcińskich to istna magia- może za rok uda mi się zrobić:)