Po kilku dniach przerwy wracam z ciastem z rabarbarem. Co prawda piekłam je ponad tydzień temu, ale była rodzinna impreza i trochę zaliczałam lekarzy. Dziś już wiem że to tylko przeziębienie i czuje się lepiej. Nie muszę już siedzieć do późna na pogotowiu i mieć kolejnych ataków astmy.
No przestaję już marudzić i przechodzę do ciasta.
Składniki na ciasto:
250g mąki
4 łyżki cukru
100g masła
1 jajko
2 żółtka
Składniki nadzienia:
1 kg rabarbaru
200g białka
2 łyżki cukru do posypania(ja użyłam trzcinowego)
Wykonanie:
Obrany i drobno pokrojony rabarbar włożyć do rondla, posypać 4 łyżkami cukru i wstawić do ciepłego piekarnika. Gdy puści sok, dokładnie osączyć.
Z mąki, masła, cukru i jajek zagnieść kruche ciasto i włożyć do lodówki na ok pół godziny.
Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć do formy wyłożonej pergaminem, podpiec na złoty kolor.
Gdy ciasto się zarumieni ułożyć na cieście odsączony rabarbar.
Z dwóch białek i pozostałego cukru ubić pianę (na gorąco). Warstwę rabarbaru przykryć pianą i posypać cukrem (ja użyłam trzcinowego stąd złoty kolor) i wstawić do niezbyt gorącego piekarnika na kilka minut.
dobrze, że wszystko wraca do normy
placek pyszny, ja robię bez pianki:)
wygląda wyśmienicie:) Takie ciasto zawsze piekła moja mama:) pychotka:) mniam mniam:)
Aż zgłodniałam…
A ja jeszcze w tym roku nic nie piekłam z rabarbarem.
Ho ho… jak to mówi św.Mikołaj 🙂 Wygląda rewelacyjnie. Aż mi pięknie zapachniało.